Okolice Siedlec Opel Vivaro 2008 (zlecenie dla firmy)

🛑 auto niby całe pod miernik ale lakiernik się nie popisał liczne ślady odkręcania śrub słabe szczeliny

🛑 wycięty DPF i zaślepiony EGR wtryski przelewały zapychały DPF (olej 2x stan rozrzedzony)

🛑 turbina już końcówka

🛑łożysko oporowe skrzyni

🛑 podjęte końcówki podłużnic (odkręcane)

🛑 śrubki i elektryka luzem nic nie zapięte na swoim miejscu

🛑 niesprawna klimatyzacja

🛑 woda zamiast płynu chłodniczego

🛑 woda w płynie hamulcowym

🛑 szyby każda z innego rocznika

🛑 rozszczelnione lampy tylne

🛑 korozja maski

🛑 poduszki wystrzał (jednej brak)

🛑 opony nalewki (regenerowane)

🛑 poobijany lakier (kilka strzałów)

🛑 wgięty próg

🛑 woda w gniazdach od wtryskiwaczy

liczne wycieki ciężkie do zlokalizowania (myty silnik)

🛑 kontrolka świec żarowych

🛑 lampy przednie urwane zaczepy

Jazda testową się nie odbyła (sprzedający nie wyraził zgody) sprawdzenie na stacji diagnostycznej również.

Można by tak pisać i pisać … nie dziwię się ludziom że trafiając na takich pseudo handlarzy mają później na całe życie uprzedzenia wobec innych osób.