Z cyklu Ameryki nie odkryłem Mini Countryman 2.0 z USA wiadomo że auta z za oceaneu najczęściej bardziej lub mniej uszkodzone trafiają na nasz rynek to czy naprawa nie może zostać przeprowadzona zgodnie z technologią?? Tym bardziej za auto za 115 tys zł …
wyciek most napędowy tylny
delikatna rdza maska
kilka błędów komputer
hamulce tył śmietnik
lampa LP pęknięta i zarysowana
bardzo słabo wykonana mastyka
nie działająca nawigacja i Emergency Call
brak spinek błotników
nie zabezpieczone śruby
krzywe szczeliny
tylna klapa podwójny lakier
zregenerowana poduszka kier i kolan
niektóre element po prostu zostawione z uszkodzonego
Oczywiście Klijentka nie zdecydowała się na zakup mimo iż widziała że auto z USA … jednak poziom naprawy oraz cena nie mają ze sobą nic wspólnego.