Starszy Pan… miła rozmowa, przekonujący normalny człowiek w garniturze 🙃. Nie powiem, że byłem zaskoczony… bardziej rozczarowany 😀😇.
1) Miły Pan usunął błędy 1 kilometr wcześniej 🙃. Wiadomo, że i tak wykonujemy jazdę testową i podłączamy komputer ponownie, aby sprawdzić, jakie ewentualne błędy się pojawią… ale jednak 🤔🤔.
2) Auto miało nieco większy zakres uszkodzenia niż tylko wymiana zderzaka 🙃🙃.
3) Na koniec, jak już i tak było wiadomo, co i jak, w końcu się przyznał, że nie jest do końca tak, jak mówił… wyjął telefon i pokazał, co usunął… tyle że ja pokazałem mu już to wcześniej 😀😀😛.
4) Czujnik wałka rozrządu, który usilnie próbował usunąć, trzeba po prostu wymienić… 🙃🙃.
Oczywiście poduszki, które regenerował, deska i napinacze pasów, to u niego w rodzinie całkowicie normalne, bo cyt.: „u nas w rodzinie tak się jeździ” 🙃🙃…. auto od osoby prywatnej ‼️